Szarlotka bezglutenowa??Baaaa :) i to jeszcze z mąki ryżowej i amarantusa. Dziś naszła mnie ogromna ochota na "coś" słodkiego, a od kiedy jestem na diecie bezglutenowej, to jest się trochę „zmuszonym”
do zrobienia ciast i ciasteczek w domu, ale wiecie co ?? bardzo mi to pasuje,
bo po pierwsze uwielbiam to robić a po
drugie wiem co jem.Z mąką ryżową i amarantusa robiłam szarlotkę po raz pierwszy i na pewno nie ostatni! Wyszła krucha i naprawdę
pyszna i jeszcze te klasyczne połączenie jabłek z cynamonem mmm…palce lizać. Przyznaję się
do tego że zjadłam aż cztery kawałki naraz, mój Mąż nie mógł mnie oderwać od stołu, takim jestem obżarciuchem!!
*200g mąki ryżowej
*2 łyżki mąki z amarantusa
*1 łyżeczka sody
*2 żółtka
*150g masła
*cukier brązowy z prawdziwą wanilią ( do kupienia w zdrowej żywności)
pięć łyżek cukru brązowego, może także być cukier puder
Nadzienie:
*1 kg jabłek ( najlepiej Szara Reneta)
*pół szklanki cukru brązowego
*1 łyżka cynamonu
Wykonanie
~Mąkę wraz z sodą przesiej przez sitko, dodaj masło, posiekaj nożem
( ja rozdrabniam mąkę z masłem palcami) następnie dodaję resztę składników i zagniatam ciasto ( jeśli ciasto będzie rozsypywać się to można dodać trochę śmietany)
~Po zagnieceniu ciasta robię wałek i dzielę na połowę, zawijam w folię i wkładam do zamrażalnika na 45 minut, żeby dobrze się zmroziło.
~Blaszkę wykładam papierem do pieczenia. Jedną część ciasta wyjmuję i ścieram na tarce o dużych oczkach wykładam na spód blaszki. Ciasto wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekę 12 min. W międzyczasie przygotowuję nadzienie. Jabłka kroję na małe kawałki wrzucam cukier, cynamon dobrze mieszam, wszystko wrzucam do garnka i duszę do momentu miękkości jabłek.
~Ciasto wyciągam z piekarnika wykładam na nie podduszone jabłka i ścieram na jabłka pozostałą część ciasta. Piekę w temperaturze 180 stopni jakieś 25 minut.
Jeśli ktoś lubi to można z białek, które pozostały po żółtkach ubić pianę z 3 łyżkami cukru pudru i wyłożyć na jabłka a następnie zetrzeć ciasto.
Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz